Strona główna
Finanse
Tutaj jesteś

Tego nie wiesz o polskiej walucie. Ciekawostki o złotym

Finanse Data publikacji - 28 października 2020 Autor - Redakcja saminwestuj.pl

Co najbardziej interesuje Polaka na temat jego państwowej waluty? Nieco żartobliwie można by powiedzieć, że nominał – im wyższy, tym lepiej, szczególnie jeśli mowa o banknotach, które sam ma w portfelu. Tymczasem o złotym, polskiej walucie, można opowiedzieć wiele ciekawostek: i to nie tylko historycznych.

Jak długo banknoty PLN są w użyciu?

Narodowy Bank Polski regularnie sporządza zestawienie, z którego wynika, jak długo polskie banknoty są w użyciu oraz ile pieniędzy jest w obiegu w naszym kraju. Z najnowszych danych (koniec marca 2020 roku) wynika, że w ostatnich trzech miesiącach roku 2019 średnia długość „życia” banknotu PLN wynosiła 389 dni. Przed rokiem banknoty były w użyciu 375 dni, zaś, co ciekawe – w czwartym kwartale 2007 papierowe pieniądze zużywały się w zaledwie 160 dni. Jesteś ciekaw, co się dzieje z „zużytym” lub uszkodzonym pieniądzem, który możesz wymienić na nowy w kasie dowolnego banku? Po prostu ponownie trafia do NBP.

ile polskich banknotów jest obecnie w obiegu? Trzeba przyznać, że sporo: tegoroczny raport Banku Centralnego podaje, że są to niemal 2 miliardy 521 milionów sztuk, których wartość oszacowano na ponad 263 miliardy 939 milionów złotych. Najwięcej jest banknotów o nominale 100 PLN, najmniej – o nominale 500 PLN.

Złoty, lech, piast, a może pol – o nazwie waluty

Nazwa krajowej waluty dziś Polakom wydaje się oczywista. Przywykliśmy do niej i chyba trudno nam wyobrazić sobie, że „złotówka” mogłaby być „lechem”, „polem” czy „piastem”. Ciekawe jednak, jak by to było, gdyby… na świecie polski złoty jest uznawany za walutę egzotyczną, a co dopiero, jeśli byłby to nie „złoty”, a „lech”?

A mogłoby tak być, wszak 14 kwietnia 1924 roku wydano rozporządzenie o zmianie ustroju pieniężnego w Rzeczpospolitej. Ustalono w nim m.in. relację ówczesnej waluty – marki polskiej – do nowej waluty, którą wprawdzie nazwano złotym, jednak takie propozycje jak „lech”, „pol”, „kościuszko” i „piast” także się pojawiły. O szczegóły tych zmian zapytaliśmy eksperta w dziedzinie nie tylko rodzimej waluty, lecz także obcych – wieloletniego pracownika Kantoru CENT, jednej z najpopularniejszych takich placówek we Wrocławiu:

Dwa tygodnie po wprowadzeniu przez prezydenta rozporządzenia o zmianie ustroju pieniężnego rozpoczął działalność Bank Polski SA, którego kapitał zakładowy stanowiło milion 100 złotowych akcji: 35% wykupił przemysł, 23% pracownicy państwowi i przedstawiciele wolnych zawodów, banki stosunkowo niewiele, bo 12%, zaś 10% – handel. Co ciekawe, wartość nowej jednostki monetarnej, czyli złotego, który zastąpił markę polską, była równa wartości franka szwajcarskiego odpowiadała wartości 9/31 grama czystego złota.

Przed denominacją wszyscy byli milionerami

W roku 1989 nastąpiła kolejna w dziejach Polski hiperinflacja. Wielu spośród czytelników z pewnością pamięta deficyt budżetowy i ogromne zadłużenie kraju za granicą. W takiej sytuacji kolejne zmiany w gospodarce były nieuniknione. Duży udział w odbudowaniu sytuacji finansowej Polski miał do dziś dobrze znany polityk, Leszek Balcerowicz. Słynny „plan Balcerowicza” zakładał zasadnicze reformy, które doprowadziły do zahamowania rozszalałej inflacji i sprawiły, że polityka monetarna wyraźnie się ustabilizowała.

Kolejnym krokiem do uzyskania finansowej płynności okazała się denominacja, przed którą wszyscy Polacy byli milionerami – wystarczy przypomnieć, że zgodnie z kursem wymiany waluty rodzimej, na 1 złotówkę zamieniono wówczas aż 10000 „starych złotych”. Pokoleniu urodzonemu po tych przemianach lub w ich trakcie pozostaje tylko wyobrazić sobie, z jaką podejrzliwością obywatele obserwowali te drastyczne zmiany. Dziś trzeba jednak przyznać, że denominacja przebiegła płynnie.

Ostatnia ciekawostka: to właśnie po denominacji z polskich banknotów zniknęły wizerunki „Wielkich Polaków”, m.in. Chopina, Paderewskiego, Waryńskiego czy Reymonta. Zastąpili ich „Władcy Polscy”, którzy do dziś spozierają na nas z papierowych „złotych”.

Studia podyplomowe

Redakcja saminwestuj.pl

Dzielimy się specjalistyczną wiedzą z zakresu inwestycji i biznesu. Doradzamy też w kwestiach związanych z finansami i nauką.

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ

Jesteś zainteresowany reklamą?